Lesnodorski Lesnodorski
417
BLOG

Nie bierzcie wszystkiego na klatę, Panowie Ministrowie

Lesnodorski Lesnodorski Polityka Obserwuj notkę 5

Nie wiadomo ki diabeł podkusił  pana profesora Piotra Glińskiego, człowieka koncyliacyjnego i wielkiej kultury, do wizyty w TVP Info. Toż to lepiej od razu było udać się na poligon w Biedrusku czy Żaganiu i utytłać w postsowieckim błocie po czubek głowy.

Smutne zdarzenie z udziałem wicepremiera polskiego rządu przypomniało mi, że już kilka tygodni temu miałem plan udzielenia przestrogi polskim reformatorom, aby swoje idee wcielali w życie dyskretnie, w spokoju, mając na uwadze ostateczny efekt założonych działań, a nie mołojecką sławę.

Już w początkach transformacji byłem świadkiem, jak niepotrzebne, ale skądinąd  słuszne okrzyki doprowadziły do obalenia rządu premiera Jana Olszewskiego. Do dziś zresztą uważam, że lepszy skutek przyniosłoby metodyczne wyłuskiwanie tajnych współpracowników z listy Antoniego Macierewicza niż ogłoszenie jej wszem i wobec. Kres, jak mi się wydaje, tamtym zamiarom położył okrzyk śp. posła Kazimierza Świtonia, który wskazał w sali sejmowej TW „Bolka”.

Na reakcję nie trzeba było długo czekać. Świtoń wygłosił swoje słynne zdanie 4 czerwca 1992 roku, a już następnego dnia rząd Jana Olszewskiego otrzymał wotum nieufności.

Dzisiaj nad rządem Beaty Szydło takie niebezpieczeństwo nie wisi, choć kto wie… Po co jednak przedstawiciele jej gabinetu wdają się w niepotrzebne pyskówki z osobami, które jedynie prawem kaduka wykonują dziennikarską robotę? Podobno do sprzątania stajni Augiasza, jaką jest telewizja nieprzypadkowo nazywana publiczną,  przystąpił wiceminister Jacek Kurski.

Media komercyjne  są wielce niezadowolone, gdyż nie chce on udzielać wywiadów.

I tak trzymać ministrze Kurski. Ma Pan od tego rzecznika. Albo innych podwładnych. Działajcie Panowie bezszmerowo, a więcej uczynicie dla kraju.

Od dzisiaj za wzór lapidarności uchodzić będzie dla mnie pani premier Beata Szydło, która komentując decyzję o zamknięciu strony komisji Millera powiedziała: "Ta strona została zamknięta i będzie zamknięta, po prostu".

Ps. Oczywiście podziwiam Pana Premiera. Dzisiaj jeszcze raz próbował on spokojnie wytłumaczyć w programie Pochanke swoje intencje. Bez skutku. Zaskoczył mnie w chwilę później Jerzy Radziwiłłowicz, który nic z tego, co mógł usłyszeć, nie zrozumiał. Przykro to powiedzieć, ale dawny mainstream uwziął się, aby traktować wicepremiera RP, profesora uniwersyteckiego, jak zwykłego kmiotka, który do trzech nie umie zliczyć i wybiera się do prewencyjnego cenzurowania wielkiej sztuki,

Byłoby to śmieszne, gdyby nie fakt, że p. Piotr Gliński jest rodzonym bratem znakomitego reżysera - Roberta Glińskiego, twórcy takich świetnych filmów, jak "Niedzielne igraszki" czy "Cześć Tereska", więc doskonale wie na czym polega wolność twórcza i jej ograniczenia. Mieszkowski (taki sam, jak się okazuje,  cham jak Lewacka) u Olejnik porównuje Glińskiego w dwadzieścia minut później do... Gomułki. Nie koniec na tym. Demagodzy z TVN łączą dziś niejakiego Rybaka, indywiduum które kręci się w różnych dziwnych miejscach, i narodowców z tradycyjnym polskim katolicyzmem i zapewne równie "tradycyjnym" antysemityzmem. Rybak, podejrzane indywiduum kręcące się w różnych dziwnych miejscach, który spalił kukłę żyda we Wrocławiu w celu oczywistym, jest dziś na talerzu, więc warto byłoby sprawdzić kto zacz.

Lesnodorski
O mnie Lesnodorski

Tylko prawda jest ciekawa. Tego nie przeczytasz gdzie indziej. Ripostuję zwykle na zasadach symetrii. Wszystkie umieszczone teksty na tym blogu należą do mnie i mogą być kopiowane do użytku publicznego tylko za moją zgodą.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka