Komentuj, obserwuj tematy,
Załóż profil w salon24.pl
Mój profil
Lesnodorski Lesnodorski
1093
BLOG

Andrzej Duda, postać z czarnych snów postkomuny

Lesnodorski Lesnodorski Polityka Obserwuj notkę 17

Większość osób niemo patrzy na radykalizującą się opozycję, która organizuje opór przeciw legalnemu rządowi, wybranemu przez demokratyczną większość.

Co dalej? Z tym opinia publiczna przychylna rządowi ma problem.  Co innego bowiem komentować bieżące zdarzenia, czym innym zaś  - proponować konkretne rozwiązania.

Właściwe podejście do spraw z którymi zmuszona jest mierzyć się zwycięska ekipa Zjednoczonej Prawicy widać przede wszystkim w postępowaniu prezydenta RP. Andrzej Duda, polityk młody i nowoczesny, konsekwentnie realizuje własną wizję Rzeczpospolitej - jej miejsca na arenie międzynarodowej, relacji pomiędzy najważniejszymi organami władzy (jako strażnik konstytucji) oraz polityki historycznej, czego najlepszy, najbardziej dobitny przykład dał podczas niedawnego pogrzebu pułkownika Zygmunta Szendzielarza, przywracając dobre imię Polsce, która zapomniała o walczących o jej niepodległość i pomyślność.

Dzisiaj jedni chcieliby wiedzieć w Andrzeju Dudzie, wielkiego koncyliatora prowadzącego naród do pojednania narodowego, inni zaś marionetkę w rękach omnipotentnego prezesa. Przykro mi, ale wszyscy, którzy świecie wierzą w takie wizerunki prezydenta RP są w głębokim błędzie.  

Ludzie niechętni Andrzejowi Dudzie po prostu boją się nazwać rzecz po imieniu, gdyż jest on człowiekiem z ich najczarniejszych snów. Dzieje się tak dlatego, że polityk ten chce przywrócić w Polsce właściwy sens elementarnym wartościom, zakorzenionym w polskiej tradycji oraz w polskich marzeniach.

A to dla tzw. establishmentu III RP jest całkowicie nie do pomyślenia

Polska, która dziś tak przeraża kilka pokoleń funkcjonariuszy systemu komunistycznego oraz ich konfidentów, wydobyta została spod ziemi wraz z prochami „Łupaszki”. Jest tylko jedna droga, żeby znalazła się na właściwym kursie zgodnym z wielowiekowym dziedzictwem. Tą drogą jest radykalne rozliczenie się z narzuconym jej 61 lat temu systemem, który wydał plon w postaci służalczej, uzależnionej od obcych interesów tzw. elity. Kondycja duchowa i poziom intelektualny tej "elity" byłyby nie do pomyślenia w II RP. Mam na myśli pogardę dla ludzkiego życia, tolerancję dla zbrodni systemu sowieckiego, podziw dla  kłamstwa, złodziejstwa oraz cześć oddawaną mamonie.

Konsekwencją sądu nad komunizmem, do którego Polacy są szczególnie uprawnieni jako świadkowie zbrodni popełnionych przez  ten system oraz jego funkcjonariuszy i wielką rzeszę konfidentów mentalnie uzależnionych od swych mocodawców, powinno być odsunięcie ich od funkcji publicznych,  administracji, sądownictwa, nauki, mediów, oświaty, kultury oraz służb mundurowych.

Tylko uznanie przez polski parlament komunizmu za system zbrodniczy pozwoli na uporanie się z jego destrukcyjną, niszczącą społeczną tkankę spuścizną. I za jednym zamachem zmieni sytuację we wrogich dziś niepodległej Polsce instytucjach. Oddali jednocześnie zarzut, że mamy do czynienia z łamaniem praw człowieka. Tu nie chodzi o zemstę. Ci ludzie, zasługujący na odpoczynek z dala od życia publicznego oraz obowiązków zawodowych po latach „walki o umacnianie najlepszego z systemów” , odgrywają wciąż, czego jesteśmy świadkami niesłychanie negatywną rolę.

I blokują setki tysięcy miejsc pracy tak potrzebnych młodym ludziom.

----

To o czym napisałem wydaje się coraz bardziej nieuchronne. Dla potomnych komuny pewne sprawy są całkowicie niezrozumiałe, wypada je zatem światu wyjaśnić.

http://www.fronda.pl/a/rosjapolska-zrownuje-totalitaryzm-niemiecki-z-sowieckim-robi-sie,70659.html

Lesnodorski
O mnie Lesnodorski

Tylko prawda jest ciekawa. Tego nie przeczytasz gdzie indziej. Ripostuję zwykle na zasadach symetrii. Wszystkie umieszczone teksty na tym blogu należą do mnie i mogą być kopiowane do użytku publicznego tylko za moją zgodą.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka