AL
AL
Lesnodorski Lesnodorski
240
BLOG

Dobra zmiana wobec nazizmu i komunizmu. Czy krew i łzy mają w Polsce jakąś cenę?

Lesnodorski Lesnodorski Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 12

Kwestia rozliczenia systemów totalitarnych, które wywarły tak straszliwe piętno na najnowszej historii, jest do tej pory jednym z największych zaniedbań Rzeczpospolitej.

Trudno zrozumieć, że Polacy do tej pory nie dokonali drobiazgowej oceny nazizmu. Fakt ten kładzie się cieniem na polsko–niemieckich relacjach w postaci wzajemnego niezrozumienia, niezadośćuczynionych zbrodni i niepowetowanych strat materialnych.

Sądu nad nazizmem nie przeprowadziła ani PRL, ani też III RP.

Boskie miłosierdzie i ludzka sprawiedliwość. Orędzie Episkopatu z roku 1966, którego istotę wyrażają słowa ,,Przepraszamy i prosimy o przebaczenie”, było w swoim czasie jedynym możliwym rozwiązaniem, jakie można było przyjąć w realiach państwa niesuwerennego. Jednak chrześcijańskie przebaczenie, piękne w wymiarze duchowym, nie może zwalniać niepodległego państwa z obowiązku dochodzenia sprawiedliwości i konieczności zadośćuczynienia krzywdom oraz cierpieniom. Od tej powinności nie mogą czuć się zwolnione osoby sprawujące władzę, będące spadkobiercami pokoleń walczących o niepodległość i wolność.

Brak rozliczenia z przeszłością powoduje, że w wielu dziedzinach życia kuleją polskie sprawy. Zjawisko to, jeśli nie staniemy w świetle prawdy, będzie się z każdym rokiem, z każdą dekadą pogłębiało. Jednym z jego skutków są przekłamania zarówno w polskiej polityce historycznej, jak i tej prowadzonej przez Rosję i Niemcy, spadkobierców złowrogich mocarstw, czego dobitny przykład stanowią przypadki pomniejszania polskiego bohaterstwa, uwypuklania przypadków zdrady, a nawet przypisywania nam częściowej odpowiedzialności za zagładę Żydów.

Pedagogika wstydu przynosi oczekiwane rezultaty. Wielu Polaków ma dziś powżne kłopoty z tożsamością, choć dumna przeszłość upoważnia do patrzenia w przyszłość z podniesioną głową.

Nazizm i bolszewizm mają wspólny korzeń w postaci filozofii i ideologii, stawiających na pierwszym planie różnice społeczne, jako nie do pogodzenia z interesem totalitarnych państw oraz ich władców. Filozofia ta doprowadziła w wielu zakątkach globu do powstania rządów negujących pojęcia własności, prawdy, miłości, sprawiedliwości oraz wolności. Niosących cierpienie i śmierć milionom.

Cechą wspólną rządów totalitarnych jest negowanie sfery duchowości i sprowadzanie człowieka do poziomu zwierzęcia, a nawet przedmiotu – przydatnego tylko wówczas, gdy jest on spolegliwym elementem systemu. Polska, będąca naocznym świadkiem funkcjonowania totalitaryzmu, musi upowszechniać to świadectwo, kierując się troską o przyszłość nad którą dziś rozpościerają się te same widma.

We władzy tajnych służb i konfidentów. Polacy nie rozliczyli się z systemem komunistycznym (bolszewizmem) zakłamującym historię i antagonizującym ludzi przeciw sobie, którego istnienie przedłuża obecność w przestrzeni publicznej byłych funkcjonariuszy systemu sowieckiego oraz ich tajnych współpracowników. Ludzie ci wpływają nieustannie na kształt dyskusji politycznej oraz społecznej, odgrywają rolę autorytetów, wpływają na procesy edukacyjne w środowiskach uczelnianych i szkolnych, moderują dyskusje podejmowane w organizacjach społecznych i jako osoby bez kośca są promotorami nowych eksperymentów społecznych.

Polska nie poradzi sobie, jeśli jej wolni obywatele nie zmierzą się ze zobowiązaniami, jakie zaciągnęli wobec tych pokoleń, które dążenie do wolności przypłaciły śmiercią, utratą własności i godności. Dobra zmiana nie powiedzie się, jeśli nie będzie oparta na wskazaniu wartości jakie wolna Polska uważa za najważniejsze, konstytuujące byt społeczny oraz państwowy.

Obowiązkiem parlamentarzystów jest uchwalenie orędzia do ludzi wolnych, potępiającego systemy polityczne i społeczne oparte na wyzysku i zniewoleniu jednostki, które niszczą rodzinę i ludzkie życie, unicestwiają swobodną wymianę gospodarczą, podporządkowują edukację fałszywym wartościom, kwestionują dorobek pokoleń, niszczą środowisko naturalne, degradują przestrzeń urbanistyczną i polski krajobraz. I najważniejsze – które są wyrazem pogardy dla Boga, sprawcy wszechrzeczy.

Konieczna jest opcja zero. W wolnej Polsce nie ma miejsca dla funkcjonariuszy systemu i ich konfidentów. Wszyscy oni powinni zostać odsunięci od pełnienia funkcji kierowniczych w organizacjach politycznych, społecznych, a także w systemie edukacji i oświaty. Miejsca te należą się młodym pokoleniom Polaków.


Lesnodorski
O mnie Lesnodorski

Tylko prawda jest ciekawa. Tego nie przeczytasz gdzie indziej. Ripostuję zwykle na zasadach symetrii. Wszystkie umieszczone teksty na tym blogu należą do mnie i mogą być kopiowane do użytku publicznego tylko za moją zgodą.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura